
Panel Philipsa, niejako dla zrównoważenia sporego zużycia prądu przez jednostkę centralną wyposażoną w wydajną kartę graficzną, cechuje się niewielkim zapotrzebowaniem na energię, przy typowych nastawach obrazu nieprzekraczającą 20 W. Za tak dobry wynik odpowiadają w dużej mierze diody W-LED, które służą jako podświtlenie matrycy. Monitor posiada OSD obsługiwane za pomocą panelu dotykowego.
Jedyną rzucającą się na pierwszy rzut oka wadą modelu 273E3LSB jest brak portu HDMI - dostępne są jedynie wejścia D-Sub i DVI. Niedogodność tę rekompensuje w pewnym stopniu niewygórowana (jak na 27" monitor LCD z podświetleniem WLED) cena wyświetlacza, która wynosi 339€.
źródło: madmax68.wordpress.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz